Sen Hansa Castorpa Gdy kończy się otwierająca spektakl sekwencja filmowych obrazów, pokazująca Hansa Castorpa w podróży do Davos, trafiamy wraz nim do maleńkiego pokoiku, w którym przyjdzie naszemu bohaterowi spędzić kolejne lata. Przestrzeń ta wyjeżdża z prawego boku sceny, wysuwając się na jej środek niczym szuflada. W jej wnętrzu nie ma nic ponad to, co typowe dla sanatoryjnych pomieszczeń: łóżko, biurko, krzesło, wieszak na ubrania. Oglądając później to miejsce w... Czytaj więcej
Teatr mój widzę okropny – „Burza. Regulamin wyspy” w reż. Katarzyny Minkowskiej w Teatrze Kochanowskiego w Opolu
Kiedy w pierwszej scenie spektaklu pojawia się na scenie Bartosz Woźny w roli Prospera, ubrany w czarne spodnie i wyciągnięty sweter, wrażenie jest takie, że gdzieś go już kiedyś widzieliśmy – to reżyser teatralny, łudząco podobny do tego, który zrobił kiedyś „Kalkwerk” czy inną „Personę. Merlin”. Chodzi po scenie nabuzowany, przeciąga się, mruczy coś pod nosem w charakterystyczny sposób i pohukuje na współpracowników oraz aktorów, przygotowując się do sceny burzy.... Czytaj więcej
Do piekieł zstąpił, po drodze mu było – o „Latającym Potworze Spaghetti” Mateusza Pakuły w Teatrze Łaźnia Nowa
Uwielbiam spektakle, w które najpierw łapią się widzowie, a na końcu twórcy. „Latający Potwór Spaghetti” Mateusza Pakuły z Łaźni Nowej należy właśnie do tej kategorii. Efekt jest znakomity w obu przypadkach, w pierwszym frajdę mają widzowie, w drugim – krytyk zachwycony tym, że teatr – cudowna maszyna do mielenia prawdy i rzeczywistości – jeszcze raz pokazał swoją potęgę, zniekształcając nieco przekaz twórców, a może nie zniekształcając, tylko pokazując go w... Czytaj więcej
Teatr z niczego – o „Helenie” Magdaleny Dąbrowskiej z AT w Warszawie (filia w Białymstoku)
Oglądałem na Boskiej „Quantę” Łukasza Twarkowskiego (recka już za moment) za miliony monet i mimo naprawdę świetnego teatru, nie doczekałem się magii. Pojawiła się ona za to dziś rano w mnispektaklu Magdaleny Dąbrowskiej „Helena”, w którym jej 93-letnia babcia opowiada o swoim życiu. Szczególnie piękny jest moment, gdy 18-letnia Helena przeprowadza się do domu świeżo poślubionego męża. Wtedy właśnie, młoda i niezwykle wrażliwa na piękno teatru reżyserka, pokazuje swoją unikalność.... Czytaj więcej
Idźcie w pokoju, ofiara spełniona – o „Gotkach” Artura Pałygi w reż. Darii Kopiec w Nowym Teatrze im. Witkacego w Słupsku (Scena Wolności)
Na scenie stoi sześcian o przeźroczystych ścianach z futryną usytuowaną centralnie naprzeciwko widowni. W nim mieści się inny – mniejszy, ale ustawiony tak, żeby znajdujący się w jednej z jego ścian otwór na drzwi pokrywał się z tym umiejscowionym w większym kubiku. Widz ma więc nieodparte wrażenie, że owe otwory są zaczątkiem jakiegoś lustrzanego korytarza, na końcu którego stoi biała ławka (ołtarz?) w istocie znajdująca się w centrum owej konstrukcji.... Czytaj więcej
Wszyscy jesteśmy Krystusami? – o „Melodramacie” Anny Smolar z Teatru Powszechnego w Warszawie
Głównym rekwizytem opowiadania Hłaski Pętla oraz opartego na nim filmu Wojciecha Jerzego Hasa z Gustawem Holoubkiem w roli głównej wydaje się telefon. W literackim pierwowzorze, będącym – podobnie jak film – drobiazgowym opisem ostatniego dnia życia alkoholika Kuby, pojawia się już w pierwszych słowach. Oto główny bohater budzi się o 8 rano, podchodzi do okna i wtedy dzwoni jego ukochana Krystyna, przypominając mu o powziętym wcześniej planie. Pojawi się u... Czytaj więcej
Aue jedzie na Ukrainę – o „Eryniach” wg Jonathana Littella w reż. Siergieja Łoźnicy w Jaunimo Teatras w Wilnie
Jest w Miejskim Archiwum Medialnym miasta Lwowa fotografia autorstwa bliżej nieznanego Sztrajnberga (przy nazwisku nie ma niestety imienia) z 1943 roku, przedstawiająca występujących na ulicy żydowskich muzyków. Jedynymi uchwyconymi na zdjęciu słuchaczami tego „koncertu” są naziści w różnych mundurach i przypadkowo chyba zabłąkany pies. Fotografia ma tytuł Tango śmierci, i jest ilustracją powszechnej praktyki niemieckich zbrodniarzy, którzy ściągali żydowskich muzyków z obozów bądź gett i zmuszali ich do grania podczas... Czytaj więcej
Czytelnik niewinny i wampiryczny – rozmowa z Krystianem Lupą o książkach
Rozmowę tę przeprowadziłem na jesieni 2021 roku w mieszkaniu Krystiana Lupy w Krakowie, w przeddzień prób do jego nowego spektaklu „Imagine”, którego premiera odbyła się w ramach Międzynarodowego Festiwalu Sztuk Przyjemnych i Nieprzyjemnych w Łodzi, 23 kwietnia 2022 roku. Wywiad został zamówiony przez Żenię Klimakina dla Nowoj Polszy, ale w momencie, gdy był już gotowy do publikacji, wybuchła wojna w Ukrainie. Przed Nowoją Polszą stanęły zupełnie inne zadania, wywiad zaś... Czytaj więcej
Z ciemności jesteś i w ciemność się obrócisz… – „Między nogami Leny czyli Zaśnięcie Najświętszej Marii Panny według Michelangela Caravaggia” w reż. Agaty Dudy-Gracz z Teatru Dramatycznego w Kłajpedzie na 42. Przeglądzie Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu
Choć w pokazywanym na otwarcie PPA we Wrocławiu spektaklu Agaty Dudy-Gracz jest wiele pięknych i znaczących scen, jedna z nich wydaje się szczególna. Gdy się jej bliżej przypatrzeć, okaże się, że nie tylko stanowi klucz do zrozumienia całości, ale też przerzuca most pomiędzy twórczością Michelangela Caravaggia a teatrem reżyserki. To scena, w której włoski mistrz miesza swoje farby, przygotowując się do malowania. Warto jeszcze odnotować, że od początku spektaklu Caravaggiowi... Czytaj więcej
Dwa teatry, jedna śmierć – o spektaklu „Śmierć Jana Pawła II” w reż. Jakuba Skrzywanka w Teatrze Polskim w Poznaniu
W poznańskim spektaklu (tak, wciąż uważam to wydarzenie za spektakl) tak naprawdę poruszyła mnie do głębi scena, gdy Jan Paweł II umiera, a zgromadzeni w pokoju najbliżsi współpracownicy intonują hymn Ciebie Boga wysławiamy. Gdy się głębiej nad tym zastanowić, nie ma w tym nic dziwnego, utwór ten bowiem należy do bogatej tradycji rytuału kościoła katolickiego, a więc dla człowieka takiego jak ja, wychowanego w tej wierze (choć już niepraktykującego), stanowi... Czytaj więcej
Pod ostrzałem czołgu na baterie – o „Radiu Mariia” w reż. Rozy Sarkisian w Teatrze Powszechnym w Warszawie
Spektakl w Teatrze Powszechnym to średnio inteligentny stand-up z ambicjami politycznymi, rozpisany na trzy postaci, a poświęcony miejscu Kościoła katolickiego w polskiej przestrzeni publicznej i jego współodpowiedzialności za ograniczanie szeroko pojętej wolności obywatelskiej. Jak przystało na tego typu widowisko, wszystko jest od razu wiadome. I choć intrygująco wygląda na początku spektaklu ułożony na środku sceny stos, złożony z różnego rodzaju zużytych dewocjonaliów (plus wisząca do góry nogami nad stosem duża... Czytaj więcej
Krystiana Lupy piękny lot – o „Rodzeństwie” Thomasa Bernharda w NST, 25 lat po premierze
Na pierwszy rzut oka wszystko wygląda na poukładane: główny bohater sztuki, Ludwik, przebywający na co dzień w szpitalu psychiatrycznym w Steinhoff, powrócił właśnie do swojego domu, gdyż jego siostry (zwłaszcza Starsza) uznały, że tak będzie dla lepiej dla niego i dla jego zdrowia. On wprawdzie twierdzi, że przybył tu tylko na zaledwie kilka dni, bo powrót do domu to dla niego śmierć, ale wiadomo, że chorzy opowiadają różne rzeczy. Znajdujemy... Czytaj więcej
Rok 2018 w polskim teatrze – wszystko, co najlepsze!
Szanowni Państwo, już wkrótce „Złote Truskawy 2018” czyli lista zwycięzców moich corocznych teatralnych Antynagród (takie hollywoodzkie Złote Maliny). Nie chciałbym jednak być kojarzony tylko z narzekaniem i wytykaniem błędów. Z tego też względu postanowiłem kilka dni wcześniej podzielić się z Państwem pozytywnymi emocjami, jakich doznałem w polskich teatrach w mijającym roku. Uważam, że warto też ukazać obie strony medalu, jakim jest polski teatr, tym bardziej, że to sztuka żywa, w... Czytaj więcej
O, roku ów! – na marginesie spektaklu „Rok z życia codziennego w Europie Środkowo-Wschodniej” Moniki Strzępki w/g Pawła Demirskiego w Narodowym Starym Teatrze
Sfrustrowany, nic społecznie nieznaczący mężczyzna lat około 40. (Szymon Czacki) otrzymuje wyrok śmierci. Wyniki badań są jednoznaczne: umiera na raka. Ostatni rok jego życia stanie się pretekstem do przyjrzenia się światu, który go otacza. Niczym w „Kartotece” Różewicza, świat ten reprezentowany będzie przez różne postaci, dobrane przez autora tekstu, Pawła Demirskiego, z klucza współczesności, a inspiracją jest dzieło Jędrzeja Kitowicza „Opis obyczajów za panowania Augusta III” – staropolska historyczna panorama... Czytaj więcej
Oczyszczeni w Łaźni Nowej – o nowohuckim „Wałęsie w Kolonos” w reż. Bartosza Szydłowskiego
„KONRAD: Zagadki, Sfinksy. Otoczeni jesteśmy lasami, u skraju których stoją Sfinksy-strażnicy i samym tym, że u skrajów leśnych stoją i że są, każą się domyślać tajemnic. (…) Edyp odgadnie ich tajemnice. Edyp czytać będzie z ich oblicza, a one zrozumią i zgadną, że on czyta z ich twarzy i do głębi zagląda oczyma. (…) I zginie jak Edyp. MASKA 8: Więc to nie ja jestem z tych, którzy stoją u skraju lasów, ani... Czytaj więcej
Przeżyć po drugiej stronie lustra – o zwycięskim spektaklu Marcina Wierzchowskiego „Sekretne życie Friedmanów” (DOMAGALAsieBOSKIEJ cz. X – ostatnia )
W jednej z ważniejszych scen spektaklu „Sekretne życie Friedmanów” w reż. Marcina Wierzchowskiego z Teatru Ludowego, Jesse Friedman (Piotr Franasowicz) pyta swoją matkę, Elaine (Małgorzata Kochan): „Może mi powiesz, dlaczego jesteś taką pesymistką i nie możesz stanąć w obronie swojej rodziny? Czemu w nas nie wierzysz?”. W odpowiedzi słyszy: „Nie wierzę twojemu ojcu, bo twój ojciec nigdy nie był ze mną szczery. Nie wiem już, co jest prawdą, a co... Czytaj więcej
Wrocławski Teatr Lalek dzieckiem podszyty (DOMAGALAsieBOSKIEJ cz. IX)
Umiera matka, zostaje dziecko. Mały chłopiec, Tadeusz. Ukryty w szafie, próbuje nam opowiedzieć dalsze losy swojej mamy. Raz lepiej, raz gorzej, ale jedno jest pewne – całość wypada przejmująco. Dzieje się tak dlatego, że inteligentny i dowcipny tekst Marii Wojtyszko, iskrzący się od bardzo dobrych dialogów i znakomitych point, zderza się z żałobą i traumą odejścia. Oczywiście swoje trzy grosze dokładają świetni aktorzy i reżyser spektaklu, Jakub Krofta, dobrze rozumiejący... Czytaj więcej
Niewidzialna czwarta ręka – o wystawie „Myśląca ręka” w Domu Rzemiosł Teatralnych (DOMAGALAsieBOSKIEJ cz. VIII)
Wiersz Wisławy Szymborskiej „Wrażenia z teatru” rozpoczyna się tak: „Najważniejszy w tragedii jest dla mnie akt szósty://zmartwychwstanie z pobojowisk sceny//poprawianie peruk, szatek//wyrywanie noża z piersi//zdejmowanie pętli z szyi//ustawianie się w rzędzie pomiędzy żywymi//twarzą do publiczności” Przypomniał mi się wczoraj, gdy w Domu Rzemiosł Teatralnych przy ulicy Radziwiłłowskiej w Krakowie spacerowałem po wystawie scenografki Małgorzaty Szydłowskiej „Myśląca ręka”, zrealizowanej w ramach projektu „Jak działa Teatr”. Nie zobaczyłem tam wprawdzie „noża”, czy... Czytaj więcej
Wstrzymać słomę, ruszyć głową – o „Rabacji” Jakuba Roszkowskiego (DOMAGALAsieBOSKIEJ cz. VII)
W spektaklu Jakuba Roszkowskiego urzekła mnie przede wszystkim prosta, znakomita scenografia Mirka Kaczmarka, rozpięta między ziemią, słomą a korą drzew. Każdemu z tych podłoży odpowiadał świat jednej z grup społecznych, odgrywających ważką rolę w historii galicyjskiej Rabacji 1846 roku: odpowiednio panom, chłopom i obcym. Jak wiadomo, powstanie skończyło się dla Polaków totalną klęską: nie dość, że Polak (chłop) Polakowi (panu) skoczył do gardła, a precyzyjniej – rozpłatał je kosą, to... Czytaj więcej
Porażka kobiet – na marginesie spektaklu „Żony stanu, dziwki rewolucji, a może i uczone białogłowy” duetu Janiczak/Rubin (DOMAGALAsieBOSKIEJ cz.VI)
Spektakl Jolanty Janiczak i Wiktora Rubina „Żony stanu, dziwki rewolucji, a może i uczone białogłowy” traktuje o kobietach, które chcą zrobić rewolucję, by przywrócić należną im, równoprawną pozycję w świecie. Twórcy sięgają tu po sztafaż Rewolucji Francuskiej, która mimo pięknych, wolnościowych haseł, zupełnie zapomniała o kobietach. Pomysł i cel jak najbardziej szczytny. Wrażenie zrobiły jednak na mnie jedynie dwie sceny. Pierwsza, gdy jedna z bohaterek, buntując się przeciwko sztuczności wszelkich... Czytaj więcej