W programie teatralnym, mającym formę wielkiej jednostronicowej płachty, czytamy następujący opis: „Odpowiedzialność” jest historią kryzysu uchodźczego na białoruskiej granicy. Wielu z nas, obywateli, zna fakty o śmierci, głodzie, o brutalności i bezradności, ale nie umiemy ułożyć z nich spójnej historii. Gdy ktoś pyta, dlaczego państwo było w stanie przyjąć 2,5 miliona uchodźców na ukraińskiej granicy (stan zapewne na dzień premiery spektaklu – przyp.TD), ale nie kilkanaście tysięcy na granicy białoruskiej – nie... Czytaj więcej
Archiwum Tagów: Michał Zadara
Z dużej chmury mały deszcz – o „Księgach Jakubowych” Tokarczuk w reż. Zadary w Teatrze Narodowym w Warszawie
Z plakatów zapowiadających w całej Warszawie adaptację Michała Zadary uśmiechała się do przechodniów twarz młodej dziewczyny (Maja Amsterdamska), kompletnie jakby niepasująca do opowieści, którą miała zapowiadać. Kojarzyła się bardziej z międzywojniem czy czasem II wojny światowej niż z „barokową” opowieścią o żydowskim Mesjaszu, Jakubie Franku. Pierwszy raz zauważyłem tę dziewczynę na scenie w roli córki Izraela z Korolówki, Pesełe, ale potem w natłoku postaci i zdarzeń ciągle gdzieś mi uciekała.... Czytaj więcej
Narro, ergo sum! – o “Biegunach” Olgi Tokarczuk w reż. Michała Zadary w Teatrze Powszechnym/Teatrze Łaźnia Nowa (premiera online)
Jak słowo mówione jest naśladownictwem słowa w duszy, tak słowo w duszy jest naśladownictwem »słowa« w bycie od niego wyższym. Plotyn Enneady. tłum. A. Krokiewicz (Uwaga Spoiler!) Biegunów Olgi Tokarczuk można w skrócie opisać jako opowieść pierwszoosobowej narratorki, współistniejącą z szeregiem innych – mniejszych i większych, współczesnych i historycznych – epizodów narracyjnych, które pojawiają się na stronicach książki, niczym skalne obiekty w przestrzeni kosmicznej. Pojawiają się znikąd i w niebycie... Czytaj więcej
Historia wesoła a ogromnie przez to smutna – „Zemsta nietoperza” Johanna Straussa w reż. Michała Zadary w Teatrze Narodowym w Warszawie
Korzenie operetki sięgają XVII wieku, a jej źródłem są francuskie wodewile oraz angielskie opery balladowe, grywane na ludowych jarmarkach. Były to z reguły pełne satyry miłosne krotochwile, urozmaicane muzyką i tańcem. Muzyka nie była specjalnie komponowana, ale dobierana spośród znanych powszechnie szlagierów z odpowiednio do sytuacji zmodyfikowanym tekstem. Co istotne, początkowo wodewile były wyrazem walki o sztukę narodową, kierując ostrze satyry przeciw panoszącej się w Europie włoskojęzycznej operze. Pierwszy wodewilowy... Czytaj więcej
Teatr na medal – podsumowanie Olimpiady Teatralnej we Wrocławiu, 14 października – 13 listopada 2016 r.
W dniach 14 października – 13 listopada, w ramach obchodów Europejskiej Stolicy Kultury odbyła się we Wrocławiu Olimpiada Teatralna – festiwal, będący w istocie spotkaniem najwybitniejszych artystów teatru z całego świata. Odbywa się on cyklicznie, co kilka lat od 1993 roku, kiedy to grecki reżyser Teodoros Terzopoulos wymyślił i zorganizował pierwszą edycję Olimpiady w Delfach. Gospodarzem imprezy były m.in. Seul, Pekin, Moskwa, czy Stambuł. Hasłem przewodnim obecnej edycji były słowa... Czytaj więcej
Litera bez ducha? – historyczne „Dziady” Michała Zadary w Teatrze Polskim we Wrocławiu
Na początku pragnę pogratulować reżyserowi Michałowi Zadarze oraz zespołowi Teatru Polskiego we Wrocławiu organizacji fantastycznego wydarzenia, jakim był czternastogodzinny, mickiewiczowski maraton teatralny „Dziadów”. Po raz pierwszy zaprezentowanych nam, widzom, bez skrótów. Doceniam również historyczną rangę wydarzenia, która sprawiła, że teatr stał się na jeden dzień artystycznym centrum kraju oraz chylę czoła przed wszystkimi osobami, zaangażowanymi w ten niecodzienny projekt – od reżysera i aktorów począwszy, na technice i obsłudze widowni... Czytaj więcej
"Złote Truskawy 2015" – teatralne antypodsumowanie roku
Drodzy Czytelnicy, w związku z odchodzącym na pola historii rokiem 2015, nadszedł czas na przyznanie dorocznych antynagród w dziedzinie teatru. W zeszłym roku nagrody te nosiły „pożyczone” z Hameryki miano – „Złote Maliny”. W tym roku, chcąc podwyższyć ich prestiż i dać im szansę na nowe, prawdziwe polskie życie, postanowiłem zmienić ich nazwę na bliższe memu sercu i naszemu narodowemu podwórku miano – „Złote Truskawy”. Odtąd corocznie będę one przyznawane... Czytaj więcej