Archiwum Tagów: Fiodor Dostojewski

Myszkin wywołany do tablicy – o „Idiocie” Wajnberga w reż. Krzysztofa Warlikowskiego na Festiwalu w Salzburgu (rejestracja tv)

Gdy książę Lew Nikołajewicz Myszkin pojawia się w domu Jepanczynów, a konkretniej w pomieszczeniu kancelaryjnym pana domu, okazuje się ono (za sprawą znakomitej scenografii Małgorzaty Szczęśniak) czymś na kształt sali wykładowej w moskiewskim ośrodku naukowym z lat siedemdziesiątych XX wieku. Myszkin stoi więc przed ogromną rozsuwaną tablicą, zapisując na niej wzory teorii Newtona i Einsteina. Przygotowuje się w ten sposób do prezentacji przed generałem i asystującym mu Gawriłą Ardalionowiczem Iwołginem,... Czytaj więcej

Świnie w kosmosie – o “Biesach” Dostojewskiego w reż. Jacka Głomba na Maratonie Modrzejewskiej

Narratorką legnickich “Biesów” jest Sofia Matwiejewna Ulitin, zajmująca się sprzedażą Biblii młoda wdowa, którą Stiepan Trofimowicz Wierchowieński spotyka u kresu powieści. Gdy Wierchowieński zapada na ciężką chorobę, Sofia  opiekuje się nim i czyta mu Ewangelię. Prawdopodobnie na skutek spotkania z nią Wierchowienski nawraca się tuż przed śmiercią. W pewnym momencie prosi Sofię Matwiejewną, by przeczytała mu słynny fragment Ewangelii św. Łukasza, będący mottem powieści: „A była tam duża trzoda świń,... Czytaj więcej

Dobrymi chęciami “Biesy” wybrukowane – Dostojewski w/g Korczakowskiej w STUDIO teatrgalerii w Warszawie

Pomysł był znakomity. Z Szygalewa, posępnego autora książki, w której wykłada on „własny system urządzania świata” zrobić narratora „Biesów”. W powieści deklaruje on, że potrzeba mu dziesięciu wieczorów, żeby „zgodnie z rozdziałami swojej pracy” „wyłożyć treść książki jak najkrócej”. Celem Szygalewa jest zbudowanie całkiem nowego ustroju społecznego. Wprawdzie „system nie jest jeszcze opracowany do końca” ale już wiadomo, że autor wychodząc od „nieograniczonej wolności” doszedł do „nieograniczonego despotyzmu”. Jeden z... Czytaj więcej

„Idiota” zrobiony na kolanie – Dostojewski w reż. Kaczmarka w Teatrze im. Siemaszkowej w Rzeszowie

Rzeszowski „Idiota” w reżyserii Szymona Kaczmarka ma dwie dobre sceny: pierwsza, gdy Nastasja (Sylwia Gola) myli Myszkina (Mateusz Mikoś) z lokajem, wchodząc do domu Iwołginów, by prosić ich na swoje urodziny oraz finał tych urodzin, podczas których wystawia ona Ganię Iwołgina (Mateusz Marczydło) na ciężką próbę, nakazując mu wyjęcie pieniędzy z ognia. Pierwsza z nich jest modelowym przykładem dobrej ekspozycji bohatera, który pojawia się na scenie po raz pierwszy (zwłaszcza... Czytaj więcej

Uciec, ale dokąd? – "Św. Idiota" w reż. Janusza Opryńskiego w Teatrze Polskim w Bielsku-Białej

W spektaklu Janusza Opryńskiego „Św. Idiota” Myszkin i Rogożyn nie spotykają się w pociągu, ale na widowni. A właściwie precyzyjniej – gdzieś ponad nią. Mityczna Szwajcaria, z której wraca po leczeniu Myszkin, jest jeszcze dalej niż widownia, może nawet dalej niż teatr – to stamtąd przybywa Ksiażę, gwiżdżąc słynne „Libiamo Ne’ Lieti Calici” z opery „Traviata” (historia Nastazji jest w gruncie rzeczy jakimś jej wariantem). Tę kojarzącą się z lecznicą... Czytaj więcej

„Petit jeux” Pawła Miśkiewicza – „Idiota” wg. Dostojewskiego w Narodowym

Spektakl Pawła Miśkiewicza „Idiota” zaczyna się od prologu, w którym siedzą obok siebie Nastazja Filipowna (Wiktoria Gorodeckaja) i generałowa Jepanczyn (Dominika Kluźniak). W powieści panie te widziały się tylko raz i to z daleka, tak więc od początku wiadomo, że fabularna opowieść Dostojewskiego nie będzie odgrywała w spektaklu kluczowej roli. Prolog ten oparty jest na słynnej scenie wieczoru u Nastazji Filipowny, podczas którego ma ona dać odpowiedź Gawrile Ardolionowiczowi (Przemysław... Czytaj więcej