Wyszedłem z Teatru Dramatycznego naprawdę zdenerwowany, co w teatrze niezwykle rzadko mi się zdarza, a to dlatego, że oglądając przedstawienie Wojciecha Farugi właściwie nic nie poczułem. Obejrzałem spektakl z zainteresowaniem, nie powiem, ale poczucie rozczarowania było tak wielkie, że nie mogłem sobie z nim poradzić. Gdy trochę ochłonąłem, od razu zacząłem się zastanawiać, czy może nie jest tak, że powody takiego odbioru spektaklu leżą po mojej stronie. Za dużo oczekiwałem,... Czytaj więcej
Archiwum Tagów: Wojciech Faruga
Seminarium z życia – o „Dekalogu” Piesiewicza/Kieślowskiego wg Farugi w Narodowym
Oglądałem przedstawienie Wojciecha Farugi w Wielkim Tygodniu, robiąc sobie w czwartek wolne od świątecznych przygotowań i oglądania online obchodów Semana Santa. Wspominam tu hiszpańskie święto nie bez kozery, stanowi ono bowiem dobrą metaforę strategii, przyjętej przez twórców w podejściu do ogromnego materiału, jakim jest Dekalog, złożony z dziesięciu osobnych scenariuszy Krzysztofa Piesiewicza, napisanych wspólnie z Krzysztofem Kieślowskim. Istotą hiszpańskiej celebracji Semana Santa są procesje, które każdego dnia – począwszy od... Czytaj więcej
Matka Joanna od Aniołów odpala wrotki – z Małgorzatą Kożuchowską o roli w spektaklu Wojtka Farugi w Teatrze Narodowym w Warszawie rozmawia Tomasz Domagała
Gdy na scenie Teatru Narodowego przy Wierzbowej opadł już premierowy kurz, spotkałem się ze znakomitą aktorką teatralną, telewizyjną i filmową – MAŁGORZATĄ KOŻUCHOWSKĄ, żeby porozmawiać o jej pracy w spektaklu Wojciecha Farugi. To druga – po spotkaniu z Krystianem Lupą wokół W.G. Sebalda – odsłona mojego cyklu ROZMÓW O TEATRZE, którego kolejne odcinki już teraz uwadze Państwa polecam! W tym momencie jednak wybierzmy się wspólnie z Małgorzatą Kożuchowską w podróż... Czytaj więcej
Spójrz w świat, we świata kształt, a ujrzysz twoje winy – o „Matce Joannie od Aniołów” Iwaszkiewicza w reż. Wojciecha Farugi w Teatrze Narodowym
Spektakl w Narodowym zaczyna się następującą sceną: wisząca nad polem gry olbrzymia soczewka nachylona jest pod pewnym kątem i oświetlona prostopadłymi do niej snopami światła. Pod nią zaś, na ograniczonej obrotówką podłodze, leży ksiądz Suryn (Karol Pocheć). Wygląda na to, że jest zatopiony w modlitwie, innych jednak przyczyn takiego zachowania wykluczyć nie można. W tym momencie – jakby spod ziemi – pojawiają się ludyńskie Urszulanki. Wypełzają z różnych miejsc dekoracji,... Czytaj więcej
Wyczuć pismo nosem – „Maria Antonina. Ślad królowej” w reż. Wojciecha Farugi w Teatrze Polskim w Bydgoszczy
Pomysł był ciekawy, choć nie nowy – biorąc na warsztat postać Marii Antoniny, zbadać alchemię wizerunku znanej postaci i pokazać, jak stopniowo rozjeżdża się z jej prawdziwym życiem. Faruga z Majewskim wydają się przy tym interesować bardziej mechanizmami, które – wbrew temu, co robimy i jak chcemy być postrzegani – ugruntowują jakąś trzecią wersję naszej legendy, po gombrowiczowsku wyrastającą z gęby, którą przyprawiają nam inni. Mówiąc wprost – chcieli się... Czytaj więcej
"Lalka" Farugi w Powszechnym – najlepsze jeszcze przed nami
W czasie pierwszych scen przedstawienia Wojciecha Farugi „Lalka. Najlepsze przed nami” przypomniał mi się pewien list (cytuję w pisowni oryginalnej): Dzień dobry mam na imię Fabian i piszę do Pana z wielką prośba i żalem. Jestem biednym studentem 1 roku i mam juz tego dość, gdyż muszę zyć za smieszne 500 zł miesięcznie, zaczełem również pracować może i mam przez to wiecej pieniędzy jednak przez to brak zycia prywatnego, co... Czytaj więcej