Archiwum Tagów: Virginia Woolf

Orlando non-fiction – o spektaklu „Orlando. Biografie” w reż. Agnieszki Błońskiej w Teatrze Powszechnym w Warszawie

W powieści Woolf Orlando podróżuje przez wieki, zdarzenia, płcie i różne ich wcielenia, żeby znaleźć jaźń świadomą, która posiada najwyższą zwierzchność i sprawuje władzę nad pragnieniami. Są ludzie, którzy nazywają tę jaźń „ja” prawdziwym, powiadają, że to zespół wszystkich jaźni, które w sobie zawieramy, komenderowany przez „ja” kapitańskie, trzymany pod kluczem przez „ja” odźwierne. W przypadku Orlanda ów zespół jaźni wygląda imponująco: chłopiec, który odciął głowę Maura i na powrót... Czytaj więcej

Bunt reflektorów – o „Pannach z Wilka” Iwaszkiewicza w reż. Agnieszki Glińskiej w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie

Kluczem do spektaklu Glińskiej wydaje się pojęcie „reflektora”. Wywodzi się ono z twórczości Henry’go Jamesa i oznacza bohatera powieści, pełniącego rolę obserwatora, a zarazem interpretatora zdarzeń. Ora Segal w swojej książce “The Lucid Reflector: The Observer in Henry James’ Fiction” spojrzała przez jego pryzmat na całą twórczość autora „Portretu damy”, z kolei Katarzyna Szeremeta-Kołodzińska, powołując się w swojej pracy o „Pani Dalloway” Virginii Woolf na książkę Segal, dokonuje analizy relacji... Czytaj więcej

Księżyc i palec – „Moja walka” Knausgårda w reż. Michała Borczucha w TR Warszawa

Hitchcock powiedział, że „film to życie, z którego wymazano plamy nudy”. Z tego punktu widzenia sześcioksiąg Karla Ove Knausgårda „Moja walka” to negatyw filmu: wymazano w nim wszystko, prócz owych plam. Norweski pisarz odtwarza bowiem drobiazgowo, na tysiącach stron swoje zwyczajne, niczym nie wyróżniające się życie. Życie mężczyzny posiadającego rodziców, żonę, dzieci oraz niekończące się problemy: z życiem, rodzicami, żoną, dziećmi i chyba najważniejsze – ze sobą. Ów nieskończony „strumień świadomości egzystencji”, ułożony... Czytaj więcej

Łatwe zwycięstwo Albee'go na kortach Polonii – "Kto się boi Virginii Woolf" w reż. Jacka Poniedziałka

W tegorocznym Australian Open Agnieszka Radwańska przegrała w półfinale z Amerykanką Sereną Williams w dwóch setach: 0:6 4:6. Dzień później Jacek Poniedziałek, autor nowego tłumaczenia „Kto się boi Virginii Woolf” Edwarda Albee’go i reżyser opartego na nim spektaklu, uległ w podobnym stosunku amerykańskiemu autorowi. Pierwszy “set” przedstawienia to pokaz wyraźnej dominacji Albee’go nad twórcami z Teatru Polonia. Zaczęło się od „przegranego serwisu” scenografa oraz tłumacza. Niekonsekwentna scenografia Michała Korchowca niczego... Czytaj więcej