Archiwum Tagów: Radu Afrim

Pamiętaj, na zewnątrz jest śmierć – o „Trzech smutnych sztukach” wg Maeterlincka w reż. Radu Afrima z Teatru Narodowego w Jassach (Kontakt 2023)

Sztuki belgijskiego noblisty, Maurice’a Maeterlincka, jednego z czołowych symbolistów europejskich nie były prawie w ogóle wystawiane w Polsce, co jest dla mnie sporym zaskoczeniem, bo uwielbiamy się przecież „narodowo bałamucić” symbolami, a i energia nadchodzącej nieustanie katastrofy nie jest nam obca. Rozumiem oczywiście, że obecnie, w dobie powierzchownych teatralnych rozprawek na zadane tematy (z góry narzucone przez teatralny mainstream, kapitalizujący bezwzględnie różne traumy wykluczonych), pogłębiony obraz świata i człowieka próbujący... Czytaj więcej

Bądźmy w KONTAKCIE – przedDziennik festiwalowy 27. MFT Kontakt 2023

AKTUALIZACJA: Gotowy do czytania jest już tekst o znakomitym spektaklu RADU AFRIMA “Trzy smutne sztuki” wg Maeterlincka Niedziela, 4 czerwca 2023 Pamiętaj, na zewnątrz jest śmierć – o „Trzech smutnych sztukach” wg Maeterlincka w reż. Radu Afrima z Teatru Narodowego w Jassach  Sztuki belgijskiego noblisty, Maurice’a Maeterlincka, jednego z czołowych symbolistów europejskich nie były prawie w ogóle wystawiane w Polsce, co jest dla mnie sporym zaskoczeniem, bo uwielbiamy się przecież... Czytaj więcej

W Kontakcie z Twórcami – festiwalowe rozmowy o spektaklach

Czwartek, 26 maja 2022 Między dobrem a złem – rozmowa z Yaną Ross na marginesie spektaklu Opowieści Lasku Wiedeńskiego Tomasz Domagała: Był rok 2019, co sprawiło, że zdecydowałeś się sięgnąć po Opowieści Lasku Wiedeńskiego i to w swoim rodzinnym mieście? Yana Ross: Myślałam o jakiejś propozycji dla dużego zespołu, szukając jednocześnie tekstu wizjonerskiego, nawiązującego do atmosfery, którą czułam w litewskim powietrzu, podobnej do tej z lat 30. XX wieku. Ödön... Czytaj więcej

Radu Afrima “W oczach Zachodu” – o “Trzech siostrach” z Teatru Narodowego im. I.L. Caragiale w Bukareszcie (Kontakt 2022)

To, co w bukaresztańskich Trzech siostrach najciekawsze, zostało Czechowowi dopisane. W podtytule adaptacji czytamy (nie)naturalnie luźny scenariusz na podstawie sztuki Czechowa i tak należy ją traktować. Na razie muszę poczynić pewne założenia dla tego tekstu. Po obejrzeniu spektaklu zrozumiałem, że nie mogę tego spektaklu tak po prostu interpretować, gdyż oglądanie tej misternie utkanej z Czechowa i współczesności układanki ma sens tylko wtedy, gdy się jej kolejne elementy wychwytuje i samodzielnie... Czytaj więcej