Przemierzałem pustynię na koniu bez imienia/Dobrze było być tam, gdzie nie pada deszcz/Na pustyni możesz pamiętać swoje imię/Bo nie ma tam nikogo, kto by sprawił ci ból/La, la, la, la, la, la, la, la, la/La, la, la, la, la, la, la, la, la America, A horse with no name W poznańskim spektaklu wzruszyła mnie do łez jedna ze scen, która z powodzeniem stanowić może metaforę całej tej scenicznej opowieści, zrealizowanej... Czytaj więcej
Archiwum Tagów: Teatr Nowy w Poznaniu
O teatr dla ludzi – rozmowa z reżyserem Radkiem Stępniem na marginesie „Matki” Witkacego w Teatrze Nowym w Poznaniu
Tomasz Domagała: Zrobiłeś już kilka spektakli i trochę zaskakują mnie, szczególnie na tle koleżanek i kolegów, twoje wybory. W jaki sposób dobierasz repertuar? Radosław Stępień: Na razie nie szukam swojego repertuaru, a bardziej ludzi, od których jestem w stanie się czegoś nauczyć, nawet jeżeli już nie żyją. Wielcy autorzy, z tekstami których pracuję, to taki rodzaj przedłużenia szkoły teatralnej – uczę się od nich, jak pisać, jak robić teatr. Ale... Czytaj więcej
SIMPLY THE BEST – podsumowanie roku 2020
Drodzy Państwo, 2020 był niezwykle ciężkim rokiem dla wszystkich, również (a może zwłaszcza) dla bazującego na ludzkich spotkaniach teatru, więc naturalnie i dla mnie, recenzenta, który teatrem i z teatru żyje. Na początku pandemii postanowiłem, że jeśli tylko będzie to możliwe, będę jeździł i oglądał. Ruszyłem zatem w trasę w czerwcu, gdy otwarto teatry w reżimie sanitarnym. Obligowały mnie do tego obowiązki członka Komisji Artystycznej konkursu Klasyka Żywa, a także... Czytaj więcej
Sześć rzeczywistości w poszukiwaniu Leona – o „Matce” Witkacego w reż. Radka Stępnia w Teatrze Nowym w Poznaniu (Klasyka Żywa 2020)
Kluczem do spektaklu Radka Stępnia wydaje się końcowa scena drugiej części spektaklu, stanowiąca dość udane połączenie finału II aktu dramatu i III epilogowatego. Oto po epickiej scenie ćpania, podczas którego odchodzi na zawsze tytułowa Matka czyli Janina Węgorzewska (Antonina Choroszy), następuje scena przebudzenia się bohaterów po imprezie. Nie jest to jednak klasyczny „poranek na głodzie”, za sprawą bowiem teatralnych czarów Stępnia czas mocno przyspieszył i owa „pobudka” ma miejsce jakieś... Czytaj więcej
Gdy je nazwiesz, znika – o milczeniu w spektaklu Agaty Dudy-Gracz „Będzie pani zadowolona czyli ostatnie wesele we wsi Kamyk” z Teatru Nowego w Poznaniu (DOMAGAŁAsięGŁÓWNEJROLI cz.VIII)
Spektakl Agaty Dudy-Gracz to klasyczna tragedia zemsty. Matka i siostra zabitego chłopaka, na weselu tej drugiej żądają w prezencie ślubnym głowy sprawców zbrodni i w finale ją dostają. Rzeczywistość wsi Kamyk ukazana jest zarówno w perspektywie realistycznej, jak i metafizycznej, łącznikiem zaś między tymi światami staje się centralna postać spektaklu – Widząca zwana Czarcią Pizdą (wybitna Anna Mierzwa), nasza ludowa wersja rosyjskiego jurodiwego. Snuje ona swoją narrację w języku znakomitej... Czytaj więcej
Wybudujemy wieżę, wierzę, wierzę, wierzę – o spektaklu „Będzie pani zadowolona czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk” w reż. Agaty Dudy-Gracz w Teatrze Nowym w Poznaniu.
Centralną postacią spektaklu Agaty Dudy-Gracz „Będzie pani zadowolona czyli rzecz o ostatnim weselu we wsi Kamyk” jest Widząca, zwana Czarcią Pizdą (Anna Mierzwa). Choć formalnie ślepa, widzi wszystko; choć kojarzy się z szatanem, reprezentuje Boga; choć uważana za uosobienie pogaństwa i zabobonu – ona jedna we wsi jest bezsprzecznie święta. Spektakl Agaty-Dudy Gracz staje się jej opowieścią, a sama Widząca – demiurgiem, który swoją wolą powołuje na scenie opowieść, nie... Czytaj więcej