Na scenie ograniczonej wielkim białym ekranem stoi czerwony fotel. Na widowni gaśnie światło, na scenę wychodzą zaś Małgorzata Zawadzka z Romanem Gancarczykiem, grający małżeństwo Mary i Jamesa Tyrone’ów. Ubrani w kostiumy z epoki – mamy w końcu rok 1912 – siadają w fotelu oboje, ale w taki sposób, że od razu przychodzi na myśl powidok jakiejś czechowowskiej sceny: ona wygodnie się w nim mości, on przysiada na poręczy, opierając ciało... Czytaj więcej