Gdy na widowni gasną światła i zaczyna się spektakl, orientujemy się, że jesteśmy w sali koncertowej. Na scenie stoją rzędy krzeseł, z prawej strony znajduje się fortepian. W przestrzeni tej pojawia się mężczyzna (Roman Gancarczyk) i zapalając papierosa, raczy nas monologiem o hiszpańskich paradorach (popularne hotele) i paleniu w pokojach. Wyraźnie na kogoś czeka, pewnie na widzów swojego koncertu. Po chwili na scenie pojawia się Claire (Halina Rasiakówna), jedna z... Czytaj więcej