Archiwum Tagów: Remigiusz Brzyk

Wyskakując z zielonej lodówki – o „Śmierci komiwojażera” Millera w reż. Brzyka w Teatrze Nowym w Łodzi

Willy Loman w II akcie dramatu Millera przychodzi do restauracji Franka przy Czterdziestej Ósmej, żeby spotkać się z synami, którzy chcą go zaprosić na obiad. Idzie tu prosto od swojego przyjaciela Charliego, od którego kolejny raz musiał pożyczyć pieniądze na rachunki. Jest dodatkowo zdruzgotany tym, że jego młody szef, Howard, zamiast dać mu jakąś pracę na miejscu i zaliczkę, wyrzucił go na bruk. W restauracji są już obaj jego synowie,... Czytaj więcej

Środula. Krajobraz nudy – o spektaklu Gańczarczyk i Brzyka w Teatrze Zagłębia w Sosnowcu

Spektakl Brzyka jest przegadany i zwyczajnie nudny, w związku z tym nie zdziwił mnie fakt, że po przerwie tego prawie trzygodzinnego widowiska ubyło 50% widowni. Wystarczyłaby wszak połowa tego czasu, żeby w skondensowany sposób powiedzieć to, co w opowieści Igi Gańczarczyk naprawdę ważne, ale wtedy autorzy musieliby się skupić na meritum, wyrzucając infantylne wspomnienia sosnowieckiego PRL-u czy grafomańskie sceny geologiczne, będące zwykłą startą czasu (naprawdę nie rozumiem, po jaką cholerę... Czytaj więcej

Uwięzieni na scenie Brechta – „Kariera Artura Ui” w reż. Brzyka w Teatrze im. Słowackiego

Uwaga: spoiler!  „Aby zdarzenia przedstawione w tej sztuce nabrały właściwego, zawartego w nich sensu, trzeba wystawić ją w w i e l k i m  s t y l u; najlepiej z wyraźnym nawiązaniem do elżbietańskiego teatru historycznego (…) nawet w scenach groteskowych, nie może ani przez chwilę zabraknąć atmosfery okrucieństwa i grozy. Przedstawienie powinno być plastyczne, tempo szybkie” Bertold Brecht „Notatki”, przeł. Roman Szydłowski (Dialog 11/1961) Trzy najbardziej charakterystyczne cechy... Czytaj więcej