Archiwum Tagów: Hans Christian Andersen

Nazywam się Czerwień – „I tak nikt mi nie uwierzy” Jolanty Janiczak w reż. Wiktora Rubina z Teatru im. Fredry w Gnieźnie

– Jakie jest znaczenie czerwieni? – spytał ociemniały miniaturzysta, który namalował z pamięci konia. – Znaczenie barwy polega na tym, iż mamy ją zawsze przed sobą i ją widzimy – odparł ten drugi – nie można opisać czerwieni komuś, kto nie może jej zobaczyć” Orhan Pamuk, „Nazywam się Czerwień” W jednej ze scen Ojciec (Roland Nowak) przynosi Barbarze (Karolina Staniec) czerwone buty, które zostały po jej matce. Stwierdza, że szkoda... Czytaj więcej

Andersen w kalejdoskopie – o „Królowej śniegu” w reż. Magdy Piekorz w Teatrze im. Mickiewicza w Częstochowie

Magda Piekorz wraz z autorem scenicznej adaptacji baśni Andersena, Beniaminem Bukowskim, mieli bardzo dobry pomysł: „złego czarownika”, „samego diabła”, który „zrobił lustro, posiadające tę właściwość, że wszystko dobre i ładne, co się w nim odbijało, rozpływało się na nic, a to, co nie miało żadnej wartości i było brzydkie, występowało wyraźnie i stawało się jeszcze brzydsze” zastąpić grupą chłopców, takich, jakich możemy spotkać codziennie na podwórku. Jeden z szalikiem częstochowskiego... Czytaj więcej

Anioł na srebrnej tacy – o spektaklu “Woyzeck” w reż. Piotra Cieplaka w Teatrze Narodowym w Warszawie

Znakomitą scenografię Andrzeja Witkowskiego stanowi otwarte czwartą ścianą w kierunku widowni sceniczne pudełko, zbudowane z wysokich lustrzano – kontenerowych ścian. Część zwierciadlana pokryta jest smugami jakiejś wyschniętej już dawno cieczy. Sprawa wydaje się mieć rozwiązanie w scenie rozmowy Doktora z Woyzeckiem o moczu, w której lekarz wypomina swojemu pacjentowi sikanie po ścianie. W pewnym momencie próbuje go nawet przywołać do porządku: „Woyzeck, ty jesteś normalny i ty nie powinieneś szczać... Czytaj więcej