Na początku II aktu Bowiego w Warszawie Doroty Masłowskiej znajduje się iście chagallowski rysunek Mariusza Wilczyńskiego: w kałuży wody rozlanej na jodełkowym parkiecie widać kościółek, stojącą na schodach do niego pannę młodą z długim welonem, a kawałek dalej, za nią – pana młodego z siekierą. Stoi on na końcu welonu panny młodej, który może wydawać się rzeką lub przeciwnie – ścieżką, po której można przejść suchą nogą. Obok kościółka, będącego... Czytaj więcej