Wojciech Engelking w świetnym artykule Epsilon czyli formowanie elit, zamieszczonym w internetowym Piśmie, kreśli duchowy portret młodego, sfrustrowanego polskiego konformisty, inteligenta z „dobrej” rodziny, który zaprzedał duszę partii rządzącej, choć patrząc na jego życiorys i osobowościowy profil, trudno byłoby w to uwierzyć. Stało się tak, mimo że partia nie wymagała od niego prawdziwej „wiary” w głoszoną przez nią ideologię. Wystarczyło, by głosił jej kompletnie niewiarygodną narrację jedynie oficjalnie, w sferze... Czytaj więcej