Teatr polityczny uprawiany w Polsce w ostatnich latach – głównie w Teatrze Powszechnym w Warszawie, ale nie tylko – można podzielić na dwie grupy. Pierwsza to spektakle robione „ku pokrzepieniu serc” lub – jak kto woli – gwoli konsolidacji obozu oporu wobec władzy. Druga to teatr próbujący autentycznie „się wtrącić”, ustawiając pod ścianą nie tylko adwersarzy politycznego sporu, ale przede wszystkim siebie i swoje środowisko, nie mniej nadęte, pełne frazesów... Czytaj więcej