Książkę otwiera scena, w której sekretarz Komitetu Powiatowego w Ostrowcu, Podgórski, wiezie swojego zwierzchnika, Szczukę, na zebranie partyjne w cementowni. Mimo że są mocno spóźnieni, Podgórski zatrzymuje auto, żeby porozmawiać z Alicją Kossecką, żoną miejscowego sędziego, który właśnie powrócił z obozu – tego samego, w którym przebywał Szczuka. Po drodze napotykają na przechylone auto i dwa trupy. Zastrzeleni to miejscowi członkowie partii, pomyleni przez zabójcę ze Szczuką i Podgórskim, prawdziwymi... Czytaj więcej
Archiwum Tagów: Andrzej Wajda
Krakowski spleen pani Glińskiej – „Z biegiem lat, z biegiem dni (gdzie jest Pepi)” w Teatrze Słowackiego
„(…)z biegiem lat, z biegiem dni, Ten umarł, tamtego brak; Człowiek sobie marzy, śni a z nudów przywdziewa frak, – przyjechałem na wesele i choć mi niejedno wspak, jakoś, jakoś dobrze mi.” St. Wyspiański „Wesele”, Dziennikarz, akt. III, sc. 13 W teatrze rzadko zdarzają się takie momenty, kiedy literatura – a... Czytaj więcej