Teatr w rui! Nie w ruinie! (DOMAGALAsieBOSKIEJKOMEDII2017, cz. I)

Boska komedia

To już drugi raz, kiedy mam wielką przyjemność powitać Państwa na oficjalnym blogu Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia 2017. Tegoroczna jubileuszowa, dziesiąta już edycja Festiwalu odbywać się będzie pod hasłem Teatr w ruinie. Jak zapewnia dyrektor artystyczny BK 2017, Bartosz Szydłowski, hasło to ma charakter ironiczny, a jego zadaniem jest prowokować do dyskusji o kształcie polskiego teatru. W konkursie głównym aż 16 spektakli, m.in. Zew Cthulhu, podwójnego laureata Boskiej Komedii, Michała Borczucha, Wesele Jana Klaty, Chłopi Krzysztofa Garbaczewskiego, Będzie pani zadowolona Agaty Dudy-Gracz, Żony stanu, dziwki rewolucji Wiktora Rubina, Wściekłość Mai Kleczewskiej czy znakomity Ślub Anny Augustynowicz. Osobiście czekam na spektakle Cezarego Tomaszewskiego (Cezary idzie na wojnę) oraz Wojciecha Ziemilskiego (Come together), którzy w tym roku zrobili na mnie największe wrażenie. Czekam też na spektakle Anny Smolar (Henrietta Lacks) oraz Grzegorza Wiśniewskiego (Harper). W charakterze pozakonkursowego wydarzenia Festiwalu (nurt Purgatorio) pokazany zostanie też jeden z najważniejszych tegorocznych spektakli – Proces Krystiana Lupy. Według mnie przedstawienie co najmniej znakomite.

Jeśli chodzi o samą formułę festiwalowego bloga, postanowiłem w tym roku skupić się na szczególe. Miłośnicy klasycznych recenzji mogą być zatem lekko zawiedzeni. Zamierzam koncentrować się na tym, co najwartościowsze, najznakomitsze, najbardziej znamienne. Może to być porywająca scena ze spektaklu, doskonała kreacja aktorska, muzyka, scenografia czy inny wyjątkowy element przedstawienia. Postaram się też poszukać czegoś, co zdarzy się wyłącznie tu, na tym festiwalu, w grudniu 2017 roku. Wszak sztuka teatru jest ulotna i prawdziwa tylko przez te kilka chwil, gdy trwa. Żeby jednak mieli też Państwo jakąś przyjemność wynikającą z rywalizacji, będę pod każdą relacją festiwalową publikował swój prywatny ranking spektakli. Oczywiście tylko tych, które udało mi się obejrzeć. Program jest niezwykle obszerny, więc nie uda mi się na pewno zobaczyć wszystkiego – obecnie mam na swojej liście siedemnaście spektakli. Nie wszystkie konkursowe – ponieważ niektóre z nich widziałem już wcześniej kilka razy, postanowiłem pójść na te nieoczywiste. Mam nadzieję, że właśnie tam przeżyję swoje prywatne odkrycia i olśnienia. 

Szanowni Państwo, nie pozostaje mi już nic więcej, jak tylko zaprosić Państwa w podróż ze mną po labiryncie Boskiej Komedii 2017. Mam nadzieję, że spędzimy ten czas w znakomitych humorach, dyskutując i przeżywając przedstawienia, które zaprezentują nam polscy artyści teatru. Wiele z nich widziałem, wiem zatem, że zawodu na pewno nie będzie. Bo teatr polski jest według mnie „w rui”, nie „w ruinie”!

Moja ścieżka na Boskiej Komedii 2018:

Cezary idzie na wojnę/Chłopi/Come together/Efekt/Fuck. Sceny buntu/Harper/Henrietta Lacks/Piekło niebo/Proces/Rabacja/Szkoła utopii/Ślub/Triumf woli/Wesele/Vernon Subutex/Zew Ctulhu/Żony stanu, dziwki rewolucji

PS. Szanowni Państwo! 16 grudnia 2017 roku, o godz. 13:00 poprowadzę spotkanie z Jurorami MFT Boska Komedia. Serdecznie zapraszam do Małopolskiego Ogrodu Sztuki.