DOMAGALAsieBOSKIEJKOMEDII – oficjalny blog Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Boska Komedia. Dzień I

INFERNO PRZED TRZECIM DZWONKIEM

To już dziś! Premierą nowego spektaklu Grzegorza Wiśniewskiego „Plastiki” według sztuki Mariusa von Mayenburga rozpoczyna się oficjalnie Międzynarodowy Festiwal Boska Komedia 2016. Tegoroczna, dziewiąta już edycja, będzie się odbywała pod hasłem „JESZCZE POLSKA NIE ZGINĘŁA, PÓKI TEATR ŻYJE”. Dyrektor artystyczny festiwalu, Bartosz Szydłowski, w jednym z prasowych wywiadów tłumaczył je następująco:

„Główne hasło festiwalu przypomina, że nas, Polaków, nie ma bez konfrontowania się z pytaniem: „kim jesteśmy?” Polski teatr nieustająco próbuje różne tematy, pojawiające się w społecznej debacie, odreagowywać, poddawać je analizie. Hasło Boskiej Komedii 2016 przypomina także, że polski teatr dynamicznie się rozwija, jest pełen żaru i pasji, a artyści nieustępliwie zadają pytania, co nas, Polaków, konstytuuje”.

Konkurs główny INFERNO zapowiada się pasjonująco. Pierwszy raz od lat nie ma pewniaka do nagrody głównej.

Międzynarodowe jury – Carmen Romero Quero, Akiko Juman, Ruth Mackenzie, Ramona Shah oraz Mikko Roiha – będzie miało naprawdę ciężki orzech do zgryzienia.

Zeszłoroczni laureaci Michał Borczuch („Apokalipsa”) oraz Paweł Miśkiewicz („Podróż zimowa”) zaprezentują swoje przedstawienia krakowskie. Ten pierwszy – poruszające, intymne, inspirowane filmem Pedro Almodovara –”Wszystko o mojej matce”. Ten drugi – kolejny spektakl według prozy Elfriede Jelinek – „Podopieczni”. Zrealizowany w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie, który w tym roku zaprezentuje jeszcze świetnego „Wroga ludu” Ibsena w reżyserii Jana Klaty – spektakl, w którym nieobecny ibsenowski lud będzie miał szansę naprawdę przemówić. Co powie? O tym muszą się Państwo przekonać sami.

Lud przemówi jeszcze w inspirowanym „Mistrzem i Małgorzatą” spektaklu Teatru Powszechnego z Warszawy „Każdy dostanie to, w co wierzy” Jolanty Janiczak i Wiktora Rubina, choć w tym akurat przypadku przemowa będzie zbiorowa i statystyczna. Czy ten lud powie coś ciekawego? Zobaczymy.

Ja osobiście czekam na osławione, apokryficzne przedstawienie Agaty Dudy-Gracz „Kumernis” z Gdyni oraz zawsze niepokojącego i pełnego tajemnic „Dybuka” Szymona Anskiego, tym razem w wersji Anny Smolar (Teatr Polski w Bydgoszczy). Ciekawie zapowiada się też „Komediant” Thomasa Bernharda, tym razem – uwaga – w reżyserii Agnieszki Olsten (Teatr im.Stefana Jaracza w Łodzi), a nie nieobecnego w tym roku na Boskiej Krystiana Lupy oraz słynne, kontrowersyjne, odbywające się w irlandzkim pubie – „Wesele” Radosława Rychcika z Teatru Śląskiego w Katowicach.

Obrazu festiwalowych prezentacji dopełnią: intrygujące, osobne przedstawienie Krzysztofa Garbaczewskiego z TR Warszawa – „Robert Robur”, według monumentalnej powieści przedwcześnie zmarłego łemkowskiego pisarza Mirosława Nahacza oraz ostry, daleki od politycznej poprawności obraz Białegostoku – „Biała siła czarna pamięć” Piotra Ratajczaka, na podstawie książki Marcina Kąckiego.

Według dyrektora Szydłowskiego największą wartością polskiego teatru jest to, że potrafi rozgrzać publiczność, przywrócić publicznej debacie właściwy ciężar.(…) Teatr (…)patrzy głęboko w oczy, mówi mocniejszym głosem i zmusza do konfrontacji. Wychodzimy ze spektaklu poruszeni. Czy rzeczywiście? Zobaczymy.

Boska Komedia 2016 wydaje się idealną okazją, żeby się przekonać jak jest naprawdę. Z tą prawdą trzeba jednak – jak twierdził niezapomniany ksiądz Józef Tischner – uważać.

Ps. Mam też dla Państwa specjalną wiadomość od słynnej Matki Courage, która znalazła chwilę, żeby się do Państwa uśmiechnąć…

DANUTA STENKA zdj. Tomasz Domagała

DANUTA STENKA
zdj. Tomasz Domagała