Archiwum Tagów: Anton Czechow

Bitwa na głosy – o „Wiśniowym sadzie” w reż. Małgorzaty Warsickiej z Teatru im. Jaracza w Łodzi

Kluczem do zrozumienia spektaklu Małgorzaty Warsickiej wydają się właściwie dwie sceny: słynne pęknięcie struny w połączeniu z wtargnięciem Przechodnia oraz rozmowa Raniewskiej (Ewa Audykowska-Wiśniewska) z „wiecznym studentem” Pietią (Krzysztof Wach), wyrastającym w tej inscenizacji na głównego antagonistę Raniewskiej (ale o tym za chwilę). Słynne pęknięcie struny z II aktu w interpretacji Karola Nepelskiego, autora zjawiskowej dźwiękowo-muzycznej warstwy spektaklu zamienia się na łódzkiej scenie w odgłosy wojny. Sugestywne do tego stopnia,... Czytaj więcej

Męczeństwo i śmierć „Wiśniowego sadu” przedstawione przez zespół aktorski przytułku w Zakopanem pod kierownictwem Pana Kolady – Czechow w Teatrze Witkacego.

Po wejściu na widownię Teatru Witkacego okazuje się, że przyszliśmy nie do dystyngowanego, pasującego do ambicji kosmopolitki Raniewskiej dworku, a do rudery z przeciekającym dachem i otworami okiennymi wypełnionymi workami z piachem. Spektakl zaczyna się od gorączkowych przygotowań całej społeczności na powrót ukochanej dziedziczki, która lada chwila ma przybyć z Paryża – wszak pociąg według rozkładu musiał już zajechać na stację. Trwają więc śpiewające próby uroczystego powitania, Firs w „niestarej”... Czytaj więcej

Wind of change – o “Wiśniowym sadzie” w reż. Tiago Rodriguesa na Festiwalu w Awinionie

Wiśniowy sad Tiago Rodriguesa rozpoczyna się po bożemu, od sceny oczekiwania przez Łopachina (Adama Diop) i Duniaszę (Suzanne Aubert) przybycia Raniewskiej (Isabelle Huppert), która lada chwila ma zostać przywieziona z dworca. Gdy scena ta rozgrywa się na oświetlonym, zastawionym rzędami krzeseł proscenium, wracająca z Paryża dziedziczka w otoczeniu swojego „dworu” oraz oczekujących ją domowników czeka już w ciemności, żeby w pewnym momencie rozpocząć rytuał powrotu. Z prawej strony ogromnej sceny... Czytaj więcej

„Trzy siostry” na czterech fotografiach – o spektaklu Jana Englerta w Teatrze Narodowym w Warszawie

Po pierwszej części spektaklu, gdy na widowni zapaliło się światło, jedna starsza pani zwróciła się w emocjach do swojej sąsiadki: Popatrz, Halinko, jaki ten Czechow jest ponadczasowy, te dziewczyny marzą, gadają, planują, tyle od życia oczekują, a wciąż siedzą i nic nie robią, całkiem jak my! Oczy pani Haliny, zaskoczonej konkluzją koleżanki warte były każdych pieniędzy, aczkolwiek nie o widowni tego spektaklu moja opowieść. Cytuję tę wypowiedź, bo ona niezwykle... Czytaj więcej

Szwajcarska gimnastyka w ramkach – II część wywiadu z Danutą Stenką (“Wiśniowy sad” w reż. Yany Ross z Schauspielhaus w Zurychu)

Spotkaliśmy się z panią Danutą pod koniec listopada, gdy wszystkie kawiarnie i restauracje były już zamknięte. Padał deszcz, na dworze ziąb. Schronienia udzielił nam TR Warszawa, za co chciałbym tu na ręce rzeczniczki teatru, Kai Stępkowskiej złożyć serdeczne podziękowania. Dla pani Danuty to przestrzeń bardzo dobrze znana, od razu więc się tam zadomowiliśmy. Weszliśmy do sali prób, na stole pojawiła się gorąca kawa i zaczęliśmy rozmawiać. I nagle, po paru... Czytaj więcej